Puszystość

23:48 Unknown 2 Comments





















Mama mówiła:

  • szanuj się
  • bądź twarda
  • nie poddawaj się
  • uśmiechaj się do ludzi


Tak więc robię co trzeba:
  • zdrowie to podstawa, staram się jeść zdrowo, dużo się ruszam, ćwiczę jogę , no i jeżdżę na rowerze!
  • jak już na nim jestem - zimą - dbam o nerki, kolana, pęcherz i wszystkie inne organy/części ciała za pomocą skarpet, skarpetek, leginsów, rajstopek, geterków, kozaczków, sweterków obcisłych i tych luźnych oraz szalów, kominów, czapek, kapturków... itp..
  • temperatura -9 st to nie tragedia, mogłoby być zimniej
  • spojrzenia rozgrzanych kierowców aut i zziębniętych pieszych - bezcenne!
  • posłać uśmiech dla jednych i drugich - niesamowite!
Jedno mnie zatrzyma - czasem pojawia się w Poznaniu. 
Sprawia, że rower musi zostać w domu.
Śnieg. 
Puszysty śnieg.
Dużo śniegu, leciutkiego i pewnie smacznego.



Może jutro na obiad dzieciom...?

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Och ty moje kochane dziecko jak mnie cieszy, że cieszy cię świat.

Lidia Kobyłka pisze...

Piękne :)