wrześniowe jęki

że chce iść szkoły

Kiedy dziecko płacze 

że ma dosyć przedszkola

Rodzice nie mają stresu i są zadowoleni z życia pierwszego września

Do dzisiaj, czyli drugiego września

gdyż córek dostał solidnej głupawki ze szczęścia 

(a może jednak stresu)

rodzice stracili z lekka cierpliwość

a wszystko po to, żeby dziecko mogło w końcu wyryczeć się 

że wcale nie chce iść do szkoły

i błagać o wolne ...

Dlatego też normalnie poszła do szkoły

Odebrana po 4 godzinach córka wolno schodziła ze szkolnych schodów 

z nową koleżanką za rączkę

szczerząc się swoją bezzębną paszczą

i opowiadając:

#1 nic a nic się nie bawiliśmy!

#2 mam największy plecak w klasie!

#3 kiedy w końcu te książki dostaniemy?

#4 Pani w ogóle nie krzyczała na mnie

#5 w szkole jest lepiej niż w przedszkolu

#6 mamuś a czy mogę jeszcze raz iść dzisiaj do szkoły?

#7 mamuś mam czekać aż do jutra ??

to na tyle po pierwszym dniu

jutro wchodzimy na kolejny poziom:

świetlica w trakcie zajęć

nowe dzieci i nowe panie

# ciąg dalszy nastąpi z pewnością