Tańce weekendowe

17:28 Unknown 0 Comments

Weekend
można iść na plac zabaw
można też turlać się po podłodze i rysować ruch

I też na takich warsztatach mieliśmy okazję być
jak się okazało na wejściu na stronie www pojawił się błąd
I zamiast dzieci 2-4 letnich miały przyjść 5-7...

Ale od początku
Ciesząc się że w końcu jakaś oryginalna zabawa dla obu dziewczynek w niezłej cenie (5zł/os)
pojechaliśmy rodzinnie - spóźniając się delikatnie - jak zawsze
Gdy na wejściu obdarli nas z nadziei i obwieścili prawidłowy przedział wiekowy
Moje dwie ubrane w kiecki córki pobladły
Ale nasz urok osobisty (tak to nazwijmy) sprawił, że miła Pani wpuściła  nas na próbę za połowę ceny

Ruszanie/Rysowanie w Starym Browarze
Tak się nazywały zajęcia
Druga Pani - w dresie zachęciła dzieci - BĘDZIEMY DZIŚ RYSOWAĆ RUCH

M1 posmutniała, zamknęła się w sobie i szepnęła: "mamuś ale ja nie umiem narysować ruchu"
K2 się rozpłakała i zaczęła uciekać (nie wiem dlaczego, pewnie to taki owczy pęd)

Potem było już tylko lepiej, każdy zajął się swoim dzieckiem, kulaliśmy się rysowaliśmy, goniliśmy
Gdy Pani w dresie puściła muzykę z jakiejś opery z youtube i kazała ją rysować,
sprytna M1 narysowała śpiewaczkę operową, a K2 pobiegła do laptopa włączyć bajki (w końcu od czego jest youtube?) powstrzymując ją sprawiłam, że ta znowu się popłakała i uciekała
Po 50 minutach intensywnej fizycznej zabawy z dziećmi, gdy poszłam dopłacić za małolatę K2 - miła Pani machnęła ręką, że nie trzeba

Ależ cudowny dzień




Warto też powiedzieć o ludziach - mówili w różnym języku, mieli inny odcień skóry, byli inaczej ubrani - dobrze pokazywać córkom trochę inny świat niż ten osiedlowy.