Tachanie
W poniedziałek znalazłam w necie i się uśmiałam:A w piątek targałam:
- ufyfłane ciuchy
- Pajacyka z przedszkola na przechowanie
- zeszyt coby opisać co Pajac robił u nas w weekend
- torebkę
- torbę
- siatunię z zakupami.... (czasami jeszcze pościel do prania dostaje... no i zdarza się, że K2 niosę)
aż tu nagle:
i TROSKLIWEGO MISIA mi też potrzymaj (fioletowy, ten na środku)
A co robi M1?
Zbiera kamyki, szuka zdechłych biedronek, goni koty Kini, wącha kwiatki... no i robi słit focie mamusi :)