owocowo

20:56 Unknown 1 Comments

Nigdy nic nie wygrałam
Parę razy znalazłam gdzieś tam gotówkę
Dziś ... w przedszkolu M1 był konkurs

O którym dowiedziałam się parę godzin wcześniej
Nie żebym była bardzo zapracowana 
Byłam po prostu mega zapracowana
i mi umknęło
Festyn zdrowego żywienia z okazji dni: dziecka, matki, taty
Zrobiłam sałatkę owocową w arbuzie
Byłam trochę wolniejsza niż światło, zajęło mi to 20 min zakupy + 20 min robocizna
Koszt 45 zł
Ale jaki efekt
3 miejsce i w nagrodę książka o pierogach za 8.90 PLN
Radość M1, że to jej mama zrobiła sałatkę - bezcenne

Z innej beczki
K2 - lwica salonowa
Najmniejszy chodzący bąbel w towarzystwie
a) poruszała się tak, że to ją omijano (pole magnetyczne?)
b) przy piosence "jesteś szalona" piszczała niczym nastolatka na widok Bibera, a jak tańczyła...
c) podrywała starszaków (standardowe metody - gilgotki i gonitwa)

Poziom programu artystycznego .... marniutki (hity typu ona tańczy dla mnie, przedszkolanki bardziej podjarane niż dzieci, które do wszystkiego wykonywały identyczne układy taneczne)
Propagowanie zdrowego żywienia i dawanie w nagrodę cukierków dzieciom - dziwne
Jedzenie - ciasto płatne 3 zł za kawałek, sałatka też, budyń 2 zł, kawa też....
Większość została niekupiona, niezjedzona (kto wiedział, że tak będzie?)
Dla maluchów miętka z cukrem (po co ten cukier?) za free - uff
Ogólnie 75 dzieci i ich rodzice w dwóch salkach to ciężkie przeżycie
Ale dzieciom chyba było dobrze, moim na pewno

Tylko strój* (miała być owocem lub warzywem) nie bardzo się rodzicom udał, ale było przynajmniej ORYGINALNIE
*pluszowy łańcuch owocowo-warzywny zrobił własnoręcznie rodzony tatuś córek

1 komentarze:

luquee pisze...

Niezawieszony i w pudełku ten łańcuch wyglądał lepiej ;) A gdyby ci wszyscy "jurorzy" wiedzieli ile czasu poświęciłaś na te sałatkę to z miejsca daliby Ci pierwsze :)