ćzi i pół

09:41 Unknown 4 Comments

Pije ze mną kawę
Gadamy o ubraniach
Kremuje mi nóżki
Maluje paznokcie
Robi fryzury
Gotuje obiadki z plasteliny
O godz 5:30 powie: mamusiu jak ty dzisiaj ładnie wyglądasz
Nadając dniu sens
Rozmawiamy o chłopakach i dziewczynach też

Planujemy weekendy
Chodzimy na zakupy
Opowiadamy sobie śmieszne historie
A to wszystko z moją M1, która ma zaledwie "ćzi i pół" lat

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

szkoda że te obiadki to z plasteliny ;)))
buziaki od kuzynki :D

Unknown pisze...

Póki co z plasteliny, ale to tylko kwestia czasu :)

Anonimowy pisze...

Ojej,ale Ci zazdroszczę takiej córci-przyjaciółeczki.
Ćzi i pół a już tak fajnie.........
pozdrawiam Ela

Anonimowy pisze...

coś mi to przypomina moje życie ..wy malutkie siedzicie pod stołem przykrytym narzutą razem ze mną i pijemy kawke z miniaturowych kubeczków "po lalkach" gadamy sobie śmiejemy sie na moich oczach przeobrażamy sie w mamy, ciotki przyjaciółki i wszystkie wchodzimy w swoje role bezbłędnie. Teraz po 20 latach powtarza sie historia...jest w niej czułość, miłość, troska o nasze dzieci-lalki pod stołem z narzutą... życie... cudowna powtarzalność i pewność, że tak będzie do końca życia ..... mama