o czułości

21:58 Unknown 4 Comments

o wyjazdach wcześnie rano, kiedy zaspane oczka płaczą a pachnące rączki tulą
o głupkowatych, rymowanych powiedzonkach "made in starszaki"
o słodkim śmiechu i irytującym płaczu
o nienażartych wciąż brzuszkach i wpadających do oczu grzywkach
o pozostałościach po ospie na ich ślicznych buziach
o trudnym budzeniu rankiem i usypianiu wieczorem

o tych rzeczach myślę, choć PRACUJĘ

bo w mojej pracy mogę myśleć o dzieciach, mogę nawet o nich mówić
bo ONI wiedzą, że je mam
bo ONI też je mają i tego nie ukrywają
bo się okazuje, że niektórym ludziom to nie przeszkadza
bo to jest część naszego życia

Nie każdy jeszcze wie, że przeciętny rodzic nie dojada, bo dzieciak mu zjada, albo ryczy i trzeba tulić; nie wysypia się notorycznie i do końca życia; nie odpoczywa, chyba że na bajkach, o ile nie są za głośne; nie może się skupić bo zabawki śpiewają, jeżdżą i się nie wyłączają; nie może też pogadać bo one ciągle przerywają i piszczą.

Dlatego ja tak jak ONI doceniam możliwość spędzenia 8 godzin w czystym, ładnym miejscu,
bez zabawek, nocników i krzyków, wśród miłych, równie niewyspanych dorosłych ludzi,
którzy napawając się cichym szumem komputerów i zapachem świeżo zmielonej kawy z ekspresu siedzą w fotelach i raz po raz myślą o swoich dzieciach...
O tym jak je kochają i jak tęsknią i jak dobrze, że są przedszkola, żłobki i babcie.
No i pracodawcy, którzy dają możliwość udowodnienia, że matka to też człowiek. Czasem tylko zachowuje się jak robot...

Czułość na odległość jest bezcenna.


Na zdjęciach mój hand made "Pisklaki - wisząca karuzela"
 Jak te kury sobie radzą z taką gromadką świeżo wyklutych i piszczących kurczaków...;-) ?

4 komentarze:

haha, wspaniale to ujęłaś:) A ja w naiwności swojej myślałam, że niewysypianie rodzica się kończy wraz z końcem niemowlęctwa.. hmm. więc jednak nie:)
Zapraszam po wyróżnienie dla Twojego bloga na: http://lifestajlababy.blogspot.com/2013/01/czego-o-mnie-nie-wiecie-versatile.html

stary beret:) pisze...

woow super kurczaki! a ja jeszcze nie dostalam prezentu pod choinke;p

Unknown pisze...

widocznie nie byłaś grzeczna. No trudno...;-)

Unknown pisze...

rodzic=niewyspanie, niewyspanie=rodzic