Zwierzątko?

19:08 Unknown 3 Comments

Skacze na tyłku jak piłka, w zębach trzyma korale małej księżniczki, które usilnie próbuje zjeść.
Podbiera zabawki, niszczy puzzle, kradnie lalki.
Pluje, ślini, czasem coś osika - przypadkiem.


Piszczy w nocy, że spać nie można, ciągle czegoś chce, najczęściej kupę.
Słodycz miesza się z chęcią zamknięcia w piwnicy.
Ma w oczach diabliki.
Zjada resztki jedzenia z podłogi.
Jak siedzi w wannie to je pianę, pije wodę, pluje...

Myślicie że mam kotka tudzież pieska?
Nie, nie, nie!

To moja kochana K2!

3 komentarze:

luquee pisze...

Ja to mam pecha, bo najwięcej ją widzę wieczorem i w nocy kiedy jest nieznośna... Ale i tak ją kocham :)

Natalia pisze...

Polu ten opis jest tak piękny, że wzruszyłam się do dużych łez!
K2 jest najpyszniejszym kotlecikiem na świecie!
Kocham ją tak mocno jak mojego słodkiego kurczaczka.
(Ależ ten nasz język pełen tajemnych skrótów!:-)

Unknown pisze...

Bo ty znasz K2 tak dobrze jak ja i pewnie kochasz ją podobnie! ;-)