zimowe opowieści

17:34 Unknown 0 Comments

jak się jeździ rowerem przy -13 stopniach?

jest zimno


ciężko się pedałuje 
rajstopy i podwójne skarpetki sprawiają że ledwo ruszam kolanami/stopami
trudno głową obracać 
kaptury, czapka, komin i szalik - utrudniają
często spoglądam na koła czy jest w nich powietrze
tarcie opon o lodowaty asfalt spowalnia mnie, bardzo
zmieniło się też (po świętach) obciążenie jakie przypada na metr kwadratowy siodełka..
przypadkiem

poza tym
kierowcy aut bardzo wyrozumiali
dobrze im z oczu patrzy
z resztą pieszym także
przepuszczają mnie nawet jak nie muszą
przepisy przepisami a mróz mrozem

tu pomknę ulicą, tu chodnikiem
byle do celu
nie ma też strachu przed policją, bo nikomu do głowy nie przyjdzie, żeby
ZDJĄĆ RĘKAWICZKI
a wypisywanie mandatu trochę trwa

Zdecydowanie wolę ten stan skupienia
niż +35 w cieniu

tęsknię też za jesienią...
rowerową jesienią