Brokuły i ziamniaki

20:12 Unknown 0 Comments

dzieci rysują w kuchni
a może lekcje odrabiają?
siedzę na krześle i czekam aż coś tam się ugotuje

dziewczyny patrzą i rysują i patrzą
nagle pytają czemu taka dziwna jestem
odpowiadam (bez zastanowienia)
że wszystko mi się beznadziejne wydaje
na co K2 uściśla:
-kredki też? Przecież wiesz że wcale nie są beznadziejne
-a może stół?

I się patrzy. Swoimi dziecinnymi, pięknymi, radosnymi i bezproblemowymi oczętami prosto w moje
Umalowane, zapatrzone gdzieś...

Brokuły się ugotowały
Ziemniaki też
koniec melancholii
czas zjeść obiad i posprzątać
Stół jest fajny kredki również
a obiad tak smaczny, że pytają czemu kucharką nie zostałam

przecież zostałam, ale przydomową