inna mama

22:55 Unknown 0 Comments

Taki piękny dzień
Pierwsze co zrobiłam rano, to wypakowałam naczynia ze zmywarki
(nie wiem dlaczego... była 5:30 )
Następnie zaśnieżone auteczko ku radości - odpaliło
Dojechałam do pracy  cała, bez większych ślizgów


Załatwiłam też sukienki dla dziewczyn na BALIK nr 2
(pierwszy był próbą sił i wytrzymałości, ale uparta jestem więc załatwiłam im i sobie drugi)
Będą kochającym się siostrami z Krainy Lodu
(polecam, cudowna opowieść)
Potrzebowałam też pelerynek więc popołudniu udałam się do lumpeksu..
kupiłam dwie idealne halki, uprałam, doszyłam wstążeczki żeby zamotać pod szyjką
Jedną kieckę skróciłam, dodałam diadem i naszyjnik zaplotłam warkocze...

Tylko dlaczego K2 w przedszkolu przy odbieraniu,
patrząc na mamę Matyldy wyszeptała mi do ucha:
"chciałabym mieć taką mamę jak Matylda"
...
i powtórzyła ze 3 razy
(myślałam że się przesłyszałam)

Balik nr 2
Balik nr 1