Spanie z dziećmi

Spanie z M1
Spanie z K2
K2 w nogach
M1 też gdzieś tam

niewyspanie
niedospanie

złe sny
płakanie
miączenie
przez sen

picie mleczka
picie wody
przez sen

sikanie
smarkanie
kaszlenie
szukanie mamy
szukanie kota
przez sen

po skończonym o godzinie 5 moim "śnieniu"
Pozostaje jedno - dorwać winnych
oj trudno dobudzić córki, przecież dopiero co usnęły
udaje się w końcu

K2 - piękna, wyspana, w dobrym humorze
M1 - piękna, wyspana, nie w fatalnym humorze (=sukces)

Nie dorwę... złość mija, one NIC nie pamiętają
Myślę sobie, że to tylko dzisiaj
no przecież gorszej nocki mieć nie można

Jadę więc do pracy
krzyczę na innych  kierowców, na światła, na pieszych, na objazdy, na dziury, na bezsens
(jakoś trzeba dać upust złym emocjom)
Dojeżdżam do pracy
I kogo to obchodzi dlaczego jestem zombiakiem

Ale
czy ja nim jestem czy tylko się nim czuję?
Heh
Podobno do twarzy mi z niewyspaniem
Cudownie
Po prawie 5 latach niedosypiania weszło mi to
gdzieś w twarz...?