W trąbę
Tak perfidnie robię dzieci w trąbęWciskam ten kit o Mikołaju, Gwiazdorku
Że jeden mały, drugi duży
Że ten chudy, drugi gruby
Że ten malutkie prezenty ten drugi większe przynosi
Że - O! spotkałam go raz i drugi
I znowu mi coś dał
Że - O! Babcia go spotkała i ciocia...
Doigram się
"A Ty to ciągle tego Mikołaja spotykasz, a ja wcale go nie widzę"
Powiedziała dzisiaj
Poszła kolejna ściema
"Ale on się ukrywa się przed dziećmi, bo ciągle by coś chciały od niego
A przed dorosłymi nie "
Boszzeee nie zasnę od tych kłamstw
A jak już M1 dowie się prawdy
A podejrzewam, że rozgryzie zagadkę świąt szybko
Nie wybaczy mi tego ściemniania
Natychmiast przekaże nowinę K2....
...I "magia świąt" pryśnie
A w dzieciach pozostanie żal?