jak kamień w wodę
- nie będę siedzieć do późna na kompie
- nie będę oglądać cały dzień bajek
- będę chodzić wcześnie spać
- będę budzić się wcześnie rano
- będę jeszcze bardziej kochać dzieci
- będę cierpliwa
- będę więcej rozmawiać z mężem
- będę zarabiać na dom
- oddam długi
- przestanę karmić piersią
- będę poznawać ludzi i dużo się uczyć
Postanowienia noworoczne? Nie !
MaMoL idzie do pracy!!
- nie będę miała sił/ochoty/potrzeby siedzieć przy kompie
- nie będzie czasu na bajki
- będę musiała chodzić wcześnie spać
- żeby wstać najpóźniej o 5 rano
- będę mało widzieć dzieciaczki
- nie będę miała kiedy się na nie złościć
- będę razem z mężem jeździć autem do pracy - 50 km/dzień
- będę dostawać wypłatę
- i oddam co mam oddać
- nie będzie już cycka 24h/dobę, zostają wieczory z tendencją do zaprzestania
- dużo nowych twarzy, imion i obowiązków
;-)
8 komentarze:
mnie tez to czeka:)serdecznie pozdrawiam mamy wracające do pracy.Kasia
huuura ;]
ja też je pozdrawiam. I myślę, że tak powinno być - dla zdrowia psychicznego i matek i dzieci. Co nie zmienia faktu, że serce mi pęknie za K2. Mój pączek. Przecież ona jest taka malutka, co to jest 12 kg i 80 cm? Kruszek Puszek... Cycuszek ;)
gratulacje! :>
E tam będziesz blogować w pracy na przerwach jak to Cie pracownicy wkurzają na przemian z wielką tęsknotą za Twoimi córuniami ;)
moja córeczka kochana jestem z ciebie dumna.
Zazdroszczę...
kto bloguje ten bloguje w pracy ;-)
Prześlij komentarz