Noc inna niż wszystkie

14:03 Unknown 3 Comments

Dziewczyny są u cioci, babci, prababci, gdziekolwiek, byleby dach nad głową miały
Siadam sobie przy komputerze, nikt nie ciągnie za kabel, nie każe włączyć Małej Księżniczki, nie wdusza klawiszy trwałych i nie resetuje komputera


Następnie idę do kuchni, szyję coś, tworzę pierdy, które i tak wylądują w szufladzie, nikt za mną nie pełznie
Robimy sobie kolacje z mężem, nie jemy Danio, kindziuka i płatków z mlekiem
Jemy ją w ciszy, nic nie rozlewamy, nic się nie tłucze
Zmywamy, trzaskamy naczyniami, ja szuram laczkami, nikt nikogo nie ucisza, drzwi pootwierane, światła pozapalane
Pijemy alkohol, najlepiej wódkę, bo lubię, tylko trochę, tak dla smaku, żeby sobie móc przy maszynie nadal siedzieć
Idę się myć, ubieram normalną koszulę, nie do karmienia z cyckami na wierzchu
Kładę się do łóżka, swojego dużego, nie dziecięcego, nie ma w nim żadnego pluszaczka
Biorę książkę - "jak chować dzieci żeby ich nie tłuc" - nieee dzisiaj
Może "Trafny wybór" J.K.Rowling - prezent na odejście z firmy
A może spać pójdę, wołam męża, późno już
Co to za hałasy za oknem, pijaki, żule wstrętne i te petardy....

ano tak

Szczęśliwego Nowego Roku
No to mamy 2013


Tak właśnie chciałabym spędzić sylwestra!


A tak spędzałam go w zeszłym roku
;-)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

A my jutro planujemy, że dzieci szybko się zwiną (zasną) i zrobimy sobie w domu z mężem seans filmowy ;-)

Unknown pisze...

Gdyby te filmy jeszcze tak mnie nie usypiały.. a poza tym moje dzieci mają radar. Od razu wyczują, że akurat dzisiaj mają spać. I się obudzą.

Anonimowy pisze...

Pola, w pełni cię rozumiem i życzę Ci abyś właśnie tak spędziła sylwestra, może akurat zjawi się jakaś dobra duszyczka....