O pukaniu

19:37 Mamol 0 Comments

O sztuce kochania było tutaj
O sztuce sprzątania mogłabym sama książkę napisać
Jednak tego nie zrobię, zrobię krótki, zabawny wpis

Pokój dla dzieci
Najpierw są starania o słodkie firanki, miłe poduszeczki, kącik do zabawy, do nauki
Gwiazdki na suficie, lusterko na ścianie, haczyk na torebunie
Ikea, OLX, Allegro, wszystko żeby było pięknie i niedrogo..

Gdy dzieci są niepiśmienne to nie jest źle
Gdy dzieci są piśmienne i rozochocone artystycznie robi się trudniej
Gdy dzieci dostaną w przeciągu dwóch miesięcy kilkadziesiąt nowych pisaków i kredek
Dwie ryzy papieru i kilka bloków kolorowych robi się koszmar...

Który pogorszyć może tylko kilka nowych malutkich notesików.


zaczęło się miło
#obiecałam_sobie_głęboko_oddychać
następnie szło jak po maśle
#jakie_one_utalentowane
zaczęło się robić niebezpiecznie, gdy padło pierwsze:
#TY_mi_wyrzucasz_TEN_rysunek???
nie wytrzymałam, zaczęłam oddychać płytko
#nosz_cholera_bo_zacznę_przeklinać
zaczęłam przeklinać
na to dzieci zaczęły popłakiwać:
#bo_my_nie_lubimy_sprzątać
moje myśli szukały pocieszenia
#joga_alkohol_mąż_wróci_pocieszy
Na bananie siedzi krowa/ Goła Pani/Yoda/Leia/ Małe sekrety....

po niecałych 4 godzinach opuściłam pomieszczenie zwane potocznie ich pokojem
Przeszło mi przez myśl żeby wynieść zawartość i zrobić np. salę do jogi
Już widziałam te drabinki, lustra, słońce popołudniowe wpadające przez duże okna

Nawet nie zauważyłam, gdy córki  zatrzasnęły drzwi i rozpoczęły zabawę
Poszły w ruch pluszaki, wózki, torebki, ubrania...

I wisienka na torcie, wychodzi K2  i mówi: 

jak chcesz wejść to PUKAJ, pamiętaj!

0 komentarze: