Od zmierzchu do świtu

18:30 Unknown 0 Comments





















Dorosłość - wtedy gdy jestem łysa i jasna



Zdziwienie - kiedy otrzymuje kwiaty sięgające słońca i świecące blaskiem (pewnie z kosmosu)


Dzieciństwo - które już chce być dorosłe


Zajęcia - ani trudne ani łatwe


Złudzenie - zawsze jakieś, zazwyczaj piękne


Poranki - słoneczne i takie trudne


Drzewa z uczuciami - świecące w ciemnościach


Praca - ukochana ale wcale nie łatwa
Przyjaźnie - nowe i jeszcze nowsze
Związki - międzyludzkie i międzypokoleniowe

Życie - późnoletnie, wczesnojesienne
ot takie nasze





0 komentarze: