o króliczku
Dziewczyny są grzecznejak się nie kłócą i nie biją
to są bardzo grzeczne
jak nie widzę co robią
to zakładam, że też są grzeczne
Czasami jednak widzę,
że coś jest nie tak
piszczą i syczą i chcą
dużo rzeczy chcą
na przykład biedroneczkę
na ręce namalowaną
No bo jest taka Pani która pod blokiem maluje innym dzieciom coś
na rączkach, na buziach
I jest duża kolejka, a moje dzieci nie chcą stać w kolejce. Nie rozumieją idei
Po co stać i czekać jak można popłakać się
Pokopać w to i owo
Zrobić szum
Aż się dopnie swego.
Starszaki przepuszczają moje dzieci
(dziękować, ale pewnie byliście tacy sami)
Siada K2 koło Pani, chciała biedroneczkę
No więc siada i krzyczy: króliczka chcę, o tutaj!
No to dostaje malowidło z króliczkiem
szczęścia co niemiara
M1 patrzy patrzy i chce też
to samo
czyli wiewiórkę.
Tłumaczymy, że wiewiórka to nie króliczek
psssyt
wiewiórka i koniec
Siada M1 koło Pani i krzyczy:
Motylka chcę, o tutaj!
No i dostały co chciały
a może to czego nie chciały
a może same nie wiedziały
Oj tam