nieogar
jest pod stołemjest na dywanie
notorycznie pojawia się w kuchni
w łazience na wannie zamieszkał
w koszyku z zabawkami przesiaduje cały dzień
czasem wchodzi mi na głowę
nie obchodzi go, że są święta, czas wolny
że chcę nacieszyć się byciem w domu
Nieogar łazi za mną i mnie truje, ogranicza, nie pozwala oddychać
Rano wlazł w garnek z jajami i skorupki poprzekłuwał
Potem wskoczył na stół, pod stół
Wcześniej zrobił burdel w pokojach
Poszliśmy na spacer żeby go zgubić
Ale wrócił przez szparę w drzwiach
Jak się go pozbyć?
Dziwnym zbiegiem okoliczności, jak dzieci śpią, to nieogar też
RATUNKU!
1 komentarze:
Nieogaru, jak sama nazwa wskazuje, nie da się ogarnąć ;) Może sam zniknie jak się dzieciaki powyprowadzają :P
Prześlij komentarz