o dwóch takich
Najbardziej depresyjny dzień w rokuto dzisiaj
No więc wzięłam dziewczynki do dentysty na przegląd
(przypadek)
na NFZ !!
Czekania tylko jakieś 40 minut..
Ale widok mojej pierworodnej siedzącej na fotelu dentystycznym
i dającej sobie zaplombować małą śliczną dziurkę
bezcenny
Widziałam te małe rączki, które już prawie chciały się zacisnąć
ale nie zacisnęły
Odwaga M1 mnie wzruszyła, bardziej niż jasełka
Następna - K2 wskoczyła na fotel jak leśna łania, choć spódniczka jej trochę przeszkadzała
Dała obejrzeć sobie wszystkie ząbki - dwa razy
M1 kontrolowała czy dobrze (otwiera mamuś, ma otwartą buzię szeroko)
Pech chciał, że nie miała żadnej dziury, heh
Po wszystkim pojechałyśmy - o ironio - na lody żeby uczcić ten zaskakujący dzień
Desery były pyszne, słodkie i kaloryczne
Kolacji nie chciały
Zęby umyły i poszły spać
o 19!
:)