zmiana świata
więcej się martwięszybciej chodzę spać
budzę się kilka razy w nocy
częściej słyszę płacz swoich dzieci
mniej gotuje
jednym słowem - K2 poszła do przedszkola
Cierpi bo tęskni
Bardzo tęskni za mamusią i za tatusiem
No i za M1, która jest w sali obok
To co miało pomóc - utrudniło
Przychodzę po dziewczynki po pracy, biegnie do mnie K2 - płacze i śmieje się jednocześnie
Rzuca się na mnie i już wiem, że więcej w tym płaczu, podchodzi M1:
mamuś jak tak widzę jak ona tak płacze i płacze to mi też chce się płakać
Siedzę na korytarzu przedszkolnym
Obie płaczą
Bo obie tęsknią i kochają mamusię i tatusia
No i babcie Ewę i Iwonkę przecież też
Siedzę i patrzę na te dwie osmarkane, czerwone córki
Wyją, choć przecież już jestem
Żal mi ich bo wiem, że nie mogę nic zmienić
Więc myślę sobie - grunt, że obiad porządny zjadły
Kupujemy w biedrze kolejne lody za to że były "grzeczne" i idziemy do domku
I tak codziennie
Dwie Roszpunki (jakby ktoś się nie domyślał) |
Aa i jeszcze jedna zmiana - dostaje więcej rysunków przedszkolnych.