M1 jak nie M1
Wstaje - nie płaczeUbiera rajstopki - nie płacze
Czesze jej włosy - nie płacze
Zostawiam w przedszkolu - macha radośnie rączką
Odbieram - nie jest obrażona
W domu - świetnie się bawi
O godzinie 19 - śpi jak aniołek
Nawet nie je tyle co zawsze
Co się stało mojej M1?
Nic.
Chyba się w końcu wysypia.
Śpi bite 10 godzin pod rząd.
Czyżby to było takie proste?
A ja potrzebowałam 3 lat i 4 miesięcy żeby to pojąć?
Kiepski wynik...
:-)
3 komentarze:
No proszę, zmiany na lepsze ... :)pozdrawiam
gratulacje u mnie tez troche lepiej z jedzeniem może to sprawka tranu??
tranu ostatnio nie dostają... taka ich natura chyba. CHOMICZA ;-)
Prześlij komentarz