M ...

22:04 Mamol 0 Comments

Myślałam, że sobie z tym poradziłam



każdy jakoś daje radę
nie mówi się głośno o tych sprawach, 
bo nie wypada
uśmiech nr 5 .. i sruu pod dywan

ale ja tak nie mogę
gdzieś głęboko czuję, 
że znowu mi nie wyszło...

"Pełne zaangażowanie w to co robimy 
jest podstawowym warunkiem odczuwania satysfakcji"
                                                                                                                     ~  przeczytałam

Czy odczuwam satysfakcję?
Czy pozwalam sobie na pełne zaangażowanie?
W głowie tyle myśli
A w sercu: nie wiadomo ?

Zdejmuję laczka, wchodzę na krzesło..
i z pokorą zabijam kolejnego mola 
M jak mol
M jak mamol
Przypadek? Nie sądzę.

Obiecuje sobie, że:
 
z pełnym zaangażowaniem dopadnę je jutro
jak się wyśpię
zjem śniadanie
wyjdę z psem
nacieszę się widokiem szczęśliwych, śpiących dzieci
(dzień nauczyciela - mają wolne)

a satysfakcję zostawię sobie na pojutrze 😄






0 komentarze: