Wprost w moje dzieci
M1 i K2 będą sławne. Może jeszcze nie bogate ale sławne na pewno.
Za tydzień o tej porze ich twarze będą znane całej Polsce.
I to nie przez to, że założę im profile na fb ze słitaśnymi fotkami.
Moje śliczne dziewczynki wygrały w konkursie:
„Zobacz swoje dziecko w kalendarzu na 2013 rok”.
Nie wiem ile jeszcze dzieci wygrało, bo ma być to kolaż zrobiony ze zdjęć maluszków.
Może nawet 500.
Ale i tak cudowne uczucie dostać maila z gratulacjami wygranej, ja wysłałam propozycję M1, a jednocześnie ten sam mail wskoczył na męża skrzynkę dotyczący K2 (jedno zdjęcie dziecka na jednego rodzica przypadało więc zrobiłam myk i je rozdzieliłam po równo ;-) )
No to zapraszam do kupna kalendarza, będą dostępne wraz z Wprostem od 17 grudnia w kioskach. Jakby ktoś miał problemy z dojrzeniem córek i nie będzie miał szkła powiększającego w domu, to wstawię te same zdjęcia na bloga i razem będziemy się napawać sukcesem ;)
* kurna mać, to po co kupowałam miesiąc temu kalendarz z mordką M1 z przedszkola za 34 zł.
Chyba kazali jej się upodobnić do lalki trzymanej w ręce i wiecie, że nawet ją wygładzili w photoshopie??
Konkurs był organizowany przez firmę Gedeon Richter Marketing Polska Sp. z o.o. producenta leku FOLIK®, a jury miało ciężki „orzech do zgryzienia” jak podają na stronie. Dobrze wiem, że na pewno nie było aż tak ciężko, gdyż większość rodziców jest zakochanych w urodzie własnego dziecka i wysyła fotki bez grama urody, a tylko tacy obiektywni jak JA wiedzą, że moje były w pierwszej dwójce najlepszych ;) i to zupełnie niezależnie. A zdjęć nie robiłam sama ale o tym później. Najpierw niech je wydrukują.
2 komentarze:
W sumie dla rodziców wygranych dzieci powinny być darmowe egzemplarze. Pisali coś, że będą??
Nie, bo jak na jednym miesiącu będzie np. 100 zdjęć dzieciaków to pomyśl sobie jakie straty miałby Wprost jakby chciał obdarować 1200 przeszczęśliwych rodziców (którzy i tak i tak kupią dla całej rodziny ;-)
Prześlij komentarz